Ze świecą w ręku szukać takiej epoki historycznej, w której ludziom nie towarzyszyły w oświetlaniu głębokich jaskiń, mrocznych katakumb, świątyń, małych i dużych pomieszczeń mieszkalnych. Świece, bo o nich mowa, zaczęły swoją karierę już w starożytnym Egipcie i poprzez wieki knoty tliły się na wszystkich niemalże szerokościach geograficznych. Do istotnego przełomu doszło w czasach rewolucji przemysłowej, kiedy to w wieku XIX do mieszkań wkroczyło oświetlenie gazowe, a następnie elektryczne. Jednak jeszcze w latach PRL-u nie można sobie było wyobrazić domu bez świeczek, podczas mitycznego „dwudziestego stopnia zasilania”. Tak było…
Świece sojowe odpowiedzią na Zielony Ład
Czasy się zmieniają i dzisiaj świeczki traktowane są już raczej jako element niejakiego folkloru, a ich używanie ogranicza się w zasadzie tylko do okresów świątecznych i do celów estetycznych oraz relaksacyjnych. Na początku XXI wieku dodatkowo zaczął być mocno promowany Zielony Ład, ekologiczny styl życia. Zmieniło się równocześnie podejście do dotychczas używanych świec parafinowych, wytwarzanych z ropopochodnych składników i na dłuższą metę szkodliwych dla zdrowia.
Strzałem w dziesiątkę okazało się odkrycie, że równie dobrze do produkcji świeczek nadaje się wosk sojowy. Jest to wosk roślinny otrzymywany z oleju sojowego. Po zebraniu soi, jest ona oczyszczana, obłuskiwana i mielona w drobinki, z których ekstrahowany jest olej. W tym procesie nienasycone kwasy tłuszczowe obecne w oleju ulegają nasyceniu, co dramatycznie zmienia temperaturę topnienia oleju. Następnie uzyskany wosk krzepnie w temperaturze pokojowej i jest już gotowy do wytwarzania świec.
Jak zrobić świece sojowe
Świecę sojową można z powodzeniem przygotować samemu. W tym celu należy przygotować garnek, dostosowany wielkością do ilości potrzebnego wosku. Wosk należy podgrzać w temperaturze około 90 stopni Celsjusza, jednocześnie mieszając. Warto przy okazji podgrzać też nieco słoiki, które wykorzystamy do naszych świec – dzięki temu unikniemy odklejania się wosku od słoika. Następnie do podgrzanego wosku można dodać preferowane dodatki zapachowe lub barwniki. Aby uniknąć małych plamek pojawiających się czasem na dole świec, można spróbować dodać barwnik przy nieco wyższej temperaturze. W przypadku zapachowych świec, ważna jest jednak stała kontrola temperatury, gdyż nadmierne podgrzewanie wywieje substancję zapachową.
Podczas gdy nasz wosk już stygnie, należy umieścić przygotowany knot na spodzie formy (w tym wypadku słoika) i wyśrodkować go. Najlepiej wybrać knoty bawełniane, gdyż posiadają one naturalne właściwości do powolnego spalania. Ostudzony do temperatury około 50 stopni wosk można już przelać do słoików. Po kilkunastu godzinach studzenia nasze świece są gotowe.
Zalety świec sojowych
Wykonane z organicznego wosku sojowego świece, są świetną i co najważniejsze, nietoksyczną alternatywą dla parafiny. Posiadają też niższą temperaturę topnienia niż parafina, dzięki czemu dłużej możemy cieszyć się naturalnym zapachem świec. Ponadto świece sojowe nie „hałasują” w trakcie spalani i palą się czysto oraz równomiernie. Są także chętnie wykorzystywane przy aromaterapii, dzięki swoim naturalnym właściwościom terapeutycznym. Poza tym wosk sojowy jest ekologiczny i obojętny dla środowiska naturalnego.
